niedziela, 30 września 2012

Zaliczyłem Blondi



Dzisiaj postawiłem kolejną warkę tym razem padło na Canadian Blonde, kolejny brewkit.
Tak tak moi drodzy, powoli zbliżamy się do zacierania, a Kanadyjska Blondyna jest kolejnym krokiem w tym kierunku.

Cały proces przebiegł bez zastrzeżeń. Drożdże mimo, iż tym razem również temperatura była odrobinę wyższa (ok. 28 stopni) szczęśliwie przeżyły i rozpoczęły swoją magiczną przygodę zamiany cukru w alkohol, dając przy tym oczywiście dwutlenek węgla, czyli w istotny sposób wpływając na ocieplenie klimatu .

Na wstępie napisałem, że zaliczyŁEM  Blondi... No cóż, nie do końca to prawda i muszę wam się do czegoś przyznać: mianowicie Blondi jest piwem ŻONY, tzn. żona wybrała, a mąż zrobił, czyli standard. Mam nadzieję , że żona nie czyta tego bloga :( - żona jednak czyta i mam przechlapane ;)

sprawy techniczne to:
BLG początkowe wynosiło ok. 11 (26/09/2012) i, o dziwo, drożdże ruszyły, jakby przez całe swoje drożdżowe życie nic nie żarły, a fermentator aż  miło podskakuje.
Fermentator wyczyszczony  lekko domestosowym wynalazkiem (potrzebowałem chloru) i potem odkażenie pirosiarczanem, do tego lekka płukanka z zimnej wody, co by basenem piwo nie śmierdziało.
Butelki potraktowane chlorem  opłukane zimną wodą i do zmywarki i już czekają na zalanie (nie one jedne, moja IPA nadal leżakuje i nawet jej nie spróbowałem jeszcze). 
Tak ostatnio liczyłem, że przez moje ręce przeszło ok. 200 butelek (dość mocno zabrudzonych) i nie ukrywam, że w domu gdzie nie spojrzę, to widzę butelki.
BLG końcowe 1 (na dzień 05/10/2012) 

Z Canadian Blonde planujemy zrobić 2 rodzaje :
1/ Czystą Canadian Blonde, w ilości ok. 16 litrów
2/ Na bazie Canadian Blonde ma powstać piwo MIODOWE 12 litrów




Tak czy inaczej, piwo się robi, zapomniałem dodać, że oczywiście w magiczny sposób ....

A taka będzie etykieta na Ten rodzaj piwa :


A tak miodowa wariacja :


Operacja rozlanie Canadian Blonde zakończona sukcesem !!!!(26/09-05/10/2012)


pozyskano 32 butelki 0,5 litra czystej Canadian Blonde, mamy 16 litrów !!!!
BLG końcowe 1, co oznacza, że gotowy wyrób ma  ok.  5,30 % alkoholu


Operacja rozlanie Miodowego Canadian Blonde zakończona sukcesem !!!!(05-13/10/2012)

pozyskano 30 butelek 0,5 litra oraz 0,33 litra, czyli 12 litrów miodowego piwa
BLG końcowe 1, co oznacza, że gotowy wyrób ma  ok  9,0 % alkoholu !!!


Uwagi po czasie:
- bardzo klarowne  piwo

 - piwo bez goryczki z mocnym aromatem miodu gryczanego. pyszne chociaż dla mnie piwo musi mieć goryczkę tutaj to jedyny minus  
-kolor bardzo jasny


werdykt:
7/10 bardzo dobre piwo "kobiece" bez aromatu chmielowego ale z bardzo dużą ilością alkoholu .
 
- eksperyment, z resztek piwa opisanego powyżej . 

ocena żony 
- pyszne, chociaż zwala z nóg   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz